czwartek, 19 lipca 2018

Wybrzeże na rowerze cz.2 | Pustkowo - Mrzeżyno


Słońce wzniosło się nieco ponad drzewa i zaczyna włazić do namiotu. Znaczy "już" pewnie koło 7:00.  Zbieramy się dziarsko i spacerujemy do sklepu po nasz wyprawowy zestaw śniadaniowy - bułki, jakiś serek śmietankowy i pomidory! Plan na dziś: Mrzeżyno. Około 30km i kilka miejsc zaznaczonych na mapie, do których chcemy zajrzeć. 

Jeszcze dobrze nie wsiadamy na rowery, a tu już czas na pierwszy przystanek - Trzęsacz.  Oglądamy ruiny gotyckiego kościoła na pięknym, klifowym brzegu. Świątynia zbudowana w środku wsi, 2km od linii morza - dziś zawieszona nad plażą, na zboczu wzmocnionego klifowego urwiska. Pozostała jedna ściana. Siła natury.  

Podążamy dalej piękną, widokową, wąską ścieżką puszczoną na wysokim klifie. Znów dosłownie chwila pedałowania i kolejna przerwa. Rewal. Zachwycam się niewielkim fragmentem tego co udaje nam się tu zobaczyć.  Pałaszujemy lody, robimy serię zdjęć przy Szkieletach Wielorybów autorstwa Wiktora Szostało i zbieramy się powoli w dalszą drogę. No ale znów! Jeszcze dobrze nie wpasowaliśmy się w siodełka, a już w oddali majaczy kolejny punkt postojowy na naszej dzisiejszej trasie. Jak dobrze, że wyjechaliśmy wcześnie i zaplanowaliśmy tylko 30 kilometrów! Pełne słońce na horyzoncie i ilość atrakcji po drodze wskazują na to, że przed nami leniwa, iście wakacyjna przejażdżka. Tak więc po 8km dzisiejszej przygody dojeżdżamy do Latarni Morskiej Niechorze. Połowa ekipy wspina się na górę zliczając po drodze schody i wbijając pieczątkę do Książeczki Wycieczek Kolarskich. Druga połowa pod pretekstem pilnowania dobytku raczy się słońcem na pobliskiej ławce.

Ruszamy dalej. Wjeżdżamy w las, którym będziemy podążać do samego Mrzeżyna. Robimy postój, a ja nie mogę się nadziwić temu wyjątkowemu miejscu.  Coś tu jest jakby nie tak. Inaczej. Wkoło  same sosny i  jakaś nietypowa, pomniejsza roślinność. A do tego całość w zupełnie nieoczywistych kolorach! Początkowo wydaje mi się, że jest to spowodowane łachami piachu (jesteśmy na wydmie, morze cały czas szumi nam w uszach). Ale po chwili, gdy podchodzę bliżej okazuje się, że to wcale nie piach, tylko runo! Taka fatamorgana. Dopiero po powrocie do domu dowiem się że mieliśmy okazję jechać przez bór bażynowysosnowy bór rosnący na glebach bielicowych wytworzonych z piasków luźnych na nadmorskich wydmach szarych (Wikipedia) Od początku wi(e)działam, że to zupełnie  niezwykłe miejsce.

Punkt 15:00 meldujemy się w porcie w Mrzeżynie. Jedziemy na plażę przestudiować mapę i lokujemy się na Campingu Portowym. Wyprawa na tydzień przed zakończeniem roku szkolnego ma swoje plusy. Jest niemal zupełnie pusto! A do tego odkrywamy, że jest to to samo pole namiotowe, na które parę lat wcześniej (dokładnie 9!) wpadaliśmy skorzystać z  pryszniców po zakończonym spływie kajakowym Regą. Co za szalony powrót do historii :D

 Sanitariaty bez zmian! Wciąż na na prawdę dobrym poziomie :D Nocleg w tym miejscu dla naszej trójki to 63zł*

Jeszcze przed wieczorem, tuż obok naszego namiotu podjeżdża dwójka zapakowanych podobnie do nas cyklistów.

- Skąd państwo jadą? - Zagaduję
- Z ......zyna - Nie słyszę początku odpowiedzi, słyszę za to wyraźny śląski akcent. No, ale jesteśmy w Mrzeżynie, to może z Dźwiżyna - szybko analizuję w głowie.
- Z Dźwiżyna? - pytam więc.
- Z Cieszyna - odpowiadają roześmiani.

Tu mogłabym skończyć, dopowiem jeszcze tylko, że była to para, małżeństwo, których dzieci dawno miały już swoje dzieci. Byli w trasie od 10 dni. I na prawdę jechali z tego granicznego, śląskiego Cieszyna. Mrzeżyno nie było nawet w połowie ich trasy (!) ponieważ tego lata postanowili przejechać Polskę naokoło. I co? I znów utwierdziliśmy się w przekonaniu, że najlepsze eskapady jeszcze przed nami ;)

Dobrej nocy,
Asia.

Ruiny kościoła w w Trzęsaczu.
Szkielety Wielorybów | Rewal.
Latarnia Niechorze.

Zaczarowany bór bażynowy.



Port Mrzeżyno.


______________________________

Jak wpadliśmy na ten szalony pomysł przeczytacie - TUTAJ -
Wybrzeże na rowerze cz.1 Międzyzdroje - Pustkowo  do poczytania - TUTAJ -
Pozostałe rowerowe eskapady - TUTAJ -

*stan na czerwiec 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Blogging tips