No to uzupełniliśmy naszą flotę o nowy żaglowiec. Super-lekki, super-pojemny, super-ekstra-szybki jednomasztowiec. Potrzebny karton/wytłaczanka po jajach. Bez jaj. Do tego papier, klej, nożyczki, sznurek i
szaszłykowy patyk.
Cała naprzód Panie Kapitanie!
Świetniasta łajba! Każdy ma własną kajutę:) A dokąd płyną?
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) a płynąpłyną...na południe! do lata! ;)
Usuńha ha, ekstra! bardzo mi się podoba ten pomysł, coś mi się wydaje, że moim dziewczynom też by się spodobał :)
OdpowiedzUsuńto cała naprzód Panie Kapitanie! :)
Usuńoooo to mi się widzi :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję dziękuję;)
UsuńAhoj!Ależ pojemny ten żaglowiec:)Piękny:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! Ahoj! ;)
UsuńWow jak Arka Nowego!! hii ;)
OdpowiedzUsuńhaha! faktycznie :D
UsuńCudo! A najważniejsze ze wszyscy się zmieścili! ach!
OdpowiedzUsuńoj dokładnie tak! :)
UsuńJesteście fantastyczni. Mamo dzikuska, piękne rudawe zdjęcie podziwiam już czas jakiś :)
OdpowiedzUsuńAleż miłe słowo! Dziękuję Anuszko :)
Usuńps. zdjęcie z czasów studenckich co prawda, ale to taka moja ruda(kwint)esencja:p Uwielbiam je za kolor i wspomnienie lata :)
Cuuuudny!
OdpowiedzUsuńPo prostu odjazdowy!!!
Mamo Dzikuska, jak tu pięknie u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo dziękuję :) i witam serdecznie w naszych progach :)
UsuńUsiadlam. Nikt mnie stad nie przegoni :-)
OdpowiedzUsuńwitamy :) i zapraszamy, miejsca Ci u nas dostatek ;)
Usuńsuper pomysły :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
UsuńOoo, muszę zgapić z Was ten pomysł :) Mój Maluch będzie zachwycony.
OdpowiedzUsuń'zgapuj' koniecznie :) mam nadzieję, że Maluchowi się spodoba!
Usuńpiękne !
OdpowiedzUsuń