Taki to koci prawie-witraż. Potrzebny sztywny papier, klej i kolorowa bibuła. Starszaki spokojnie poradzą sobie same z całością. Dla maluchów przygotowujemy wycięty szablon i kawałki bibuły do wyklejania.
I teraz możemy się na jakiś swój sposób nacieszyć ciszą. Tą specyficzną, znaną wyłącznie rodzicom (ewentualnie posiadaczom kotów). Niepokojącą. Ciszą przepełnioną napięciem, rosnącym wprost proporcjonalnie do powstającego wokół stołu bałaganu. Na przykład z resztek po bibule.
Enjoy!
*kto nie lubi rysować, może drukować - koci, dziki, (od)ręczny szablon do druku poniżej ;)
Fenomenalny!
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
UsuńNo cudniasty jest! I inspirujący ;)ACH!
OdpowiedzUsuńdzięki Ach! :)
UsuńDzięki! Jak znalazł na poniedziałek do świetlicy(: Można aby?
OdpowiedzUsuńno pewnie :) będzie nam bardzo miło! :)
UsuńTen blog jest genialny na zabawy dla dzieci wykorzystam bezczelnie go robiąc warsztaty z malusznymi:) I taki śliczny, że aż mnie ochota bierze żeby popracować na swoim:)
OdpowiedzUsuńsuper! bardzo mi się podoba kolorowy witrażowy kociak!
OdpowiedzUsuńniezwykle inspirująco na Twoim blogu, więc pozwolisz, że będę zaglądać częściej :)
witam! :) będzie mi bardzo miło :)
UsuńBardzo mi się tu podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewelina
http://ewelinaart.blogspot.com/
bardzo się cieszymy! :) i witamy w naszych skromnych progach :)
UsuńPrzecudny ten kotek ! :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
Usuń